Pierwszy polski serial katastroficzny. "Obejrzałam "Czarnobyl" i poczułam, że ten gatunek mnie zafascynował"

O serialach - Un podcast de Onet - Les vendredis

W środę 5. października na platformie Netflix premierę będzie miał serial "Wielka Woda". To 6-odcinkowa produkcja opowiadająca o wydarzeniach z czasu powodzi tysiąclecia, która w 1997 roku dotknęła Wrocław. Gościem Bartosza Węglarczyka i Piotra Markiewicza w najnowszym odcinku podcastu "O Serialach" jest Anna Kępińska, pomysłodawczyni i producentka "Wielkiej Wody".   - To pierwszy serial w Polsce, który jest zrobiony na światowym poziomie, jeśli chodzi o to, jak wygląda. - tak o serialu "Wielka Woda" mówi Bartosz Węglarczyk"    - Tak, to odważny projekt, który dla wielu wydawał się nierealizowalny. Wszyscy się zastanawiali, czy damy radę to zrobić. Pomyśleliśmy, że nie ma sensu się ograniczać. Trzeba tworzyć historię, a dopiero później szukać możliwości realizacji. - wspomina Anna Kępińska.    - Pochodzę z Wrocławia. I choć od 25 lat nie mieszkam w tym mieście, to powódź przeżyłam właśnie tam. Było to dla mnie silne, ważne i związujące z miastem doświadczeniem. Nie spodziewałam się jednak, że ta historia jest aż tak żywa. W momencie, kiedy zaczęłam myśleć o tym projekcie, zauważyłam ciekawą sytuację - z kimkolwiek o tym nie rozmawiałam, każdy próbował dookreślić, co robił w czasie tej powodzi. Z tamtym czasem ludzi łączy bardzo silny związek emocjonalny. - tłumaczy producentka serialu.     - Mam takie wrażenie, że wielu twórców seriali w Polsce zaczęło bardzo mocno sięgać do historii Polski współczesnej, tej od PRL-u. Czy zauważyła pani taki trend? - pyta redaktor naczelny Onetu.  - Lubię, jeśli serial zakorzeniony jest w rzeczywistości. Wtedy jest to olbrzymia kopalnia różnych rzeczy do odkrycia i pokazania. Kiedy rozmawiamy o powodzi, fascynujące było to, że mogliśmy zapoznać się z wieloma archiwaliami. Wydaje się, że było to tak niedawno, a minęło już 25 lat. Fajnie było to odtworzyć. - mówi Anna Kępińska.  - Usiadłem do tego i myślałem, że obejrzę trzy odcinki, później przewinę i obejrzę na przyspieszeniu. Ale nie, ten serial wciągnął mnie na maxa. To jedna z lepszych produkcji Netflixa od miesięcy. - podsumowuje Piotr Markiewicz. Seriale i filmy, o których rozmawiamy:  (1:15) - "Wielka Woda" (NETFLIX) (31:55) - "Das Boot" (Epic Drama) (36:30) - "Beverly Hills Cop: Axel Foley" (NETFLIX) (42:55) - "355" (Amazon Prime Video) (44:15) - "Andor" (Disney +) (49:10) - "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" (Amazon Prime Video) (51:25) - "Ród smoka" (HBO MAX) (55:10) - "Van der Valk" (Canal +) (56:40) - "House of Cards" (NETFLIX) (59:25) - "The Catholic School" (NETFLIX) (59:55) - "Gry rodzinne" (NETFLIX)