"Akademia Pana Kleksa". Kawulski: "Mówienie do dzieci to bardzo duża odpowiedzialność" #OnetAudio
O serialach - Un podcast de Onet - Les vendredis
Catégories:
Całość bezpłatnie TYLKO w aplikacji Onet Audio. Ten rok otwiera odcinek podcastu "O serialach", w którym prowadzący — Bartosz Węglarczyk oraz Piotr Markiewicz spotykają się w studio z wyjątkowym gościem, Maciejem Kawulskim. Co ma do powiedzenia reżyser i producent nowej wersji "Akademii Pana Kleksa", który według wielu porwał się na jedną z polskich świętości? Zapraszamy do słuchania! — Lubię historie i lubię je opowiadać. Myślę, że posiadam dość romantyczną i balladową naturę — opowiada Maciej Kawulski, gość odcinka — Interesują mnie ludzie i historie zaklęte w ich duszach. — Nigdy nowy Kleks nie stanie się czymś lepszym dla kogoś, kto przeżywał 40 lat wcześniej starego Kleksa — wyjaśnia reżyser i producent "Akademii Pana Kleksa" — Chciałbym zaprosić na ten film też dorosłych, ale bez oczekiwań. Musisz w sobie znaleźć to dziecko i z pozycji tego dziecka obejrzeć ten film. — Stworzenie Kleksa, wymyślenie go od nowa i wtłoczenie w niego jakichś elementów, które ty byś chciał, żeby miał Kleks... Co dałeś mu od siebie? — pyta Piotr Markiewicz. — Przede wszystkim przesunąłem tę postać trochę na drugi plan. Nie chciałbym kogoś zrazić, bo "Akademia Pana Kleksa" jest akademią pana Kleksa, ale w dzisiejszych czasach dzieci nie utożsamią się z panem z wielką brodą, który w kolorowy sposób prowadzi zajęcia i jest trochę magikiem — wyjaśnia Maciej Kawulski — Dzisiaj dzieci potrzebują postaci, z którą się utożsamią i tą postacią w filmie jest Ada Niezgódka. Postać, z którą mogą utożsamić się i chłopcy, i dziewczynki, w której ta płeć jest gdzieś na drugim planie. Jest to po prostu bohater — dodaje.