Jak Kreml i rosyjskie media kreują narrację wokół oświadczeń i działań Trumpa dotyczących Ukrainy. Komentarz Artura Żaka
Radio Wnet - Un podcast de Radio Wnet - Les samedis

"Trump mówi tylko i wyłącznie to, co chce powiedzieć, a często mówi to w ten sposób, że nie kończy zdań, tak że te zdania można interpretować dowolnie. I mam wrażenie, że często posługuje się opiniami ostatniego rozmówcy" - mówi gospodarz Studia Lwów.W audycji omówiono, w jaki sposób kremlowskie media starają się wykorzystać ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa na temat Ukrainy, traktując je niemal jako zbieżne z własną linią propagandową. Rozmówcy wskazują na trudność rosyjskich przekazów w jednoczesnym przedstawianiu Stanów Zjednoczonych jako głównego wroga i zarazem potencjalnego sojusznika w osobie prezydenta USA. Wskazują też na faktyczną niespójność i emocjonalny charakter komunikatów samego Trumpa, które dają Kremlowi pole do elastycznego kształtowania własnej narracji. Analiza koncentruje się ponadto na reakcjach prezydenta Zełenskiego oraz konsekwencjach medialnych spięć między Kijowem a Trumpem, co paradoksalnie może wzmocnić pozycję Zełenskiego wewnątrz kraju. Ostatecznie dyskusja pokazuje, że otwarte sygnały z Kremla o preferowanej administracji Trumpa stanowią potwierdzenie, iż rosyjska propaganda usilnie szuka punktów zaczepienia w polityce amerykańskiej, by wzmocnić swój własny przekaz.