Europejska gospodarka jeździ na dieslu. Dlatego, przed embargiem na rosyjskie paliwa, trwa wielkie szukanie oleju napędowego

Olej napędowy to paliwo całej gospodarki: napędza samochody, autobusy, ciężarówki, maszyny produkcyjne, ale też cały sprzęt wojskowy. Za trzy tygodnie wchodzi w życie embargo na rosyjskie paliwa gotowe, a to właśnie ze Wschodu diesel płynął w naszym kierunku szerokim strumieniem. Trwa więc napełnianie europejskich magazynów i poszukiwanie alternatywnych dostawców: zwłaszcza na Bliskim Wschodzie i w Afryce. To jednak powoduje, że transport oleju napędowego do Europy jest znacznie droższy, niż prosty jak dotąd przesył z Rosji. Diesla nam raczej nie zabraknie, ale trzeba liczyć się z tym, że będzie (jeszcze!) droższy. Partnerem podcastu jest OANDA TMS Brokers.