Europa znów wsiada do pociągów, zwłaszcza nocnych. Też byśmy wsiedli, ale... nie bardzo mamy do czego!

Europa przeżywa renesans kolei, zwłaszcza pociągów nocnych. Powód numer jeden, to oczywiście ekologia: pociąg nie szkodzi środowisku tak jak samolot. Ale nie tylko: pociągiem podróżni docierają z centrum do centrum, mogą zabrać tyle bagażu ile chcą, a latanie staje się ostatnio sportem ekstremalnym: za ciężkie pieniądze za bilety pasażerowie dostają w gratisie kolejki na lotniskach, zagubione bagaże oraz koszmarnie ciasne samoloty. U nas też pociągi wróciły do łask, zwłaszcza kiedy ceny paliw rok temu wystrzeliły. Niestety, jeśli chcemy pojechać nocą, to nie za bardzo mamy czym. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych po polskich torach kursowały pociągi zwane "hotelowymi", złożone tylko z kuszetek i wagonów sypialnych. Niestety, odstawione lata temu na bocznice, już tam zostały. Partnerem odcinka jest OANDA TMS Brokers.