Bułgaria wchodzi do strefy Schengen. Czy podzieli los Chorwacji i przestanie być tanim kierunkiem wakacyjnym?

Początek kwietnia przyniesie ważną zmianę na europejskiej mapie turystycznej. Do strefy Schengen wchodzą Rumunia i Bułgaria. I choć to wejście na raty, bo na razie obejmie podróże lotnicze i morskie, to dla przyjezdnych to potężne ułatwienie. A ponieważ Polacy pokochali wczasy na bułgarskim wybrzeżu, to w tegoroczne wakacje polecą tam już bez paszportu. I tu pojawia się istotne zagadnienie. Bo kiedy ponad rok temu Chorwacja za jednym zamachem weszła do Schengen i przyjęła euro, turyści rozpoczęli na nią szturm, a ceny - wystrzeliły. I to wcale nie za sprawą euro, a za sprawą potężnego zainteresowania! Ofiarą własnego sukcesu padł Dubrownik, który załamał się pod ciężarem turystów i wyprzedził... Wenecję jako najbardziej zatłoczone przyjezdnymi miasto świata. Czy zatem to, co wydarzyło się w Chorwacji powtórzy się teraz w Bułgarii? I czy Bułgaria przestanie być w miarę tanim kierunkiem wakacyjnym? Otóż prognozy nie są dla turystycznych portfeli aż takie złe. A Bułgarzy przed sezonem już liczą na Polaków. Sponsorem odcinka jest OANDA TMS Brokers.